Jak co roku naprzeciwko marszowi tzw., ,,feministek’’ które pod pretekstem walki o równouprawnienie kobiet starają się szerzyć różne uderzające w ład społeczny i rodzinę antywartości stanęła zapora narodowców. ,,Kontra” uformowała się w półkolu na wysokości Ratusza Staromiejskiego. Wykorzystując moment spokoju zebraliśmy przy okazji od zgromadzonych podpisy ws. wniosku o zachowanie ,,Lasów Państwowych” .Następnie rozpoczęło się skandowanie najróżniejszych haseł antylewackich z których największą furorę zrobiło słynne Biedroń?- Co? –Kakao!, ale w wersji ze słowem na g na końcu.. Gdy manifestacja feministyczna (chociaż można było dostrzec tam również kilkunastu ,,feministów” ) pojawiła się pod Złotą Bramą nastrój się zagęścił. Następnie grupa ta skręciła w bok ulicą Tkacką , co spowodowało iż również grupa pikietujących podążyła za nimi. Doszło do przekrzykiwania się, grupa kilku osób została spisana przez szczelnie ochraniającą lewacką feministację policję , zaś grupa ,,feministyczna” mogła się przekonać iż nie wszyscy w Gdańsku podzielają jej antyrodzinne i antywspólnotowe poglądy. Najwytrwalsi dotarli pod pomnik Trzech Krzyży gdzie skutecznie zakłócili przemowy ,,postępowców” co zakończyło się ponownym spisaniem.

[Show slideshow]

W dniu 1.03.2014 z okazji Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych w Gdyni jak co roku odbył się marsz ku czci Żołnierzy podziemia antykomunistycznego. W marszu który rozpoczął się pod Urzędem Miasta , następnie zaś ruszył środkiem ulicy Świętojańskiej i zakończył na Skwerze Kościuszki wzięło udział kilkaset osób. Wśród nich członkowie kilku organizacji narodowych w tym grupa członków i sympatyków Niklota ze sztandarami. Bogato zaopatrzony w transparenty i flagi narodowe tłum manifestantów wykrzykujących bez przerwy patriotyczne hasła spotkał się z bardzo przychylną reakcją osób mijanych po drodze z których niektóre nawet przyłączyły się do pochodu. W trakcie marszu trwała kwesta na różne cele związane z propagowaniem i podtrzymywaniem pamięci o naszych bohaterach, wcześniej zaś zbierano podpisy na rejestrację komitetu wyborczego Ruchu Narodowego. Całość zaś zakończyła się krótkimi przemowami.