W tym roku jak zwykle wypada zawitać mniejszą lub większą grupą na kolejny FOG. A tymczasem gratulacje dla naszego oddziałowego kolegi, który jest autorem tegorocznego plakatu promującego festiwal.Sława!

W pierwszy weekend po ostatniej nocy Kupały 4 członków pomorskiego oddziału wybrało się na 20 kilometrowy marsz szlakiem Wzgórz Szymbarskich. Trasę rozpoczęliśmy na północnym brzegu jeziora Otomińskiego, z pod wiekowych dębów. Po przejściu 2 km zeszliśmy ze szlaku aby przyjrzeć się pozostałością dawnego, słowiańskiego grodziska cyplowego datowanego na IX wiek, choć na jego terenie znaleziono także artefakty ze znacznie wcześniejszych epok. Ślady fosy, 4 metrowe wały, oraz domniemany teren
podgrodzia dają wyobrażenie o życiu naszych przodków, gotowych stawić czoła najeźdźcom. W pobliżu grodziska znajduje się zagadkowy głaz z wykutą kobiecą twarzą. Po swoistej ,,wizji lokalnej” wróciliśmy na szlak, po następnych 6 km doszliśmy do Jaru Raduni, jednego z ciekawszych naturalnych miejsc w pobliżu Trójmiasta, charakteryzującego się stromymi ścianami, dużą głębokością, rwącą rzeką Radunią która przybiera na tym odcinku charakter górski. Następnie kontynuowaliśmy trasę aby zakończyć ją
integracją i ogniskiem w okolicy kaszubskiej wsi Czapielsk (kaszb. Czapélskò). Pogoda na szlaku dopisała, wieczorem stała się stosownie biesiadna 🙂 Był to kolejny marsz którym nasz odział w aktywny sposób uczcił najważniejsze ze słowiańskich świąt, nie obyło się też bez palenia ognia w malowniczym krajobrazie pól w głębi pomorskich lasów. Sława!

[Show slideshow]