Manifestacja w obronie normalnej rodziny 30 maja 2015
W dniu 30 maja wzięliśmy w Gdańsku udział wraz z kilkoma innymi organizacjami w manifestacji w obronie normalnej rodziny będącej odpowiedzią na odbywający się w tym samym czasie tzw.Pierwszy Trójmiejski Marsz Równości w Gdańsku. Po kilku krótkich przemowach w grupie około 150 osób wyruszyliśmy spod Złotej Bramy w kierunku Stoczni. Nikt nie żałował gardeł na skandowanie znanych już haseł, my dodatkowo wzbogaciliśmy ten repertuar o zawołanie ,,Chodźcie z nami nie z gejami!”Marsz zakończył się w okolicach Pomnika Poległych Stoczniowców, następnie luźnymi grupkami uczestnicy zaczeli się rozchodzić ,duża część by zobaczyć marsz lewaków. I tutaj przykra niespodzianka gdyż ich marsz (świetnie zresztą zabezpieczany prze policję której przez cały dzień zarówno w mundurach jak i bez nie brakowało w całym mieście) okazał się dość liczny (na oko 500-600 osób). Na pocieszenie można dodać, że mnóstwo uczestników pochodziło z importu np. delegacja ,,sportowców” z Niemiec..nie wnikamy w jakiej konkurencji. Gdzieś pomiędzy różnymi ,,wynalazkami” tworzącymi ten tęczowy korowód można było dostrzec kilku zakapturzonych ubranych na czarno osobników należących najprawdopodobniej do ,,osławionej” Antify. Widać jednak, że ich bojowość w Gdańsku wyparowała i ograniczyli się do wtopienia w tłum transwestytów. Dziwić może natomiast fakt dużej liczby nieletnich wśród maszerujących..Należy zadać pytanie gdzie są rodzice tych dzieciaków? Ostatnim aktem który rozegrał się tego dnia było koczowanie pod komisariatem na ulicy Piwnej celem przyspieszenia zwolnienia zatrzymanych po próbie blokady marszu ,,tęczowych” w okolicy Dworca. Do wczesnego wieczoru wszyscy zostali zwolnieni łącznie ze znaną z wszelkiego rodzaju aktywizmu rodziną Kołakowskich. Kończąc tę relację trzeba zaznaczyć iż mimo takich przykładów poświęcenia i tego iż pewnej liczbie przeciwników ,,dewiantów” udało się nawet wejść w posiadanie małych tęczowych flag rozdawanych przez lewaków to zasmuca fakt niskiej frekwencji po naszej stronie, tym bardziej iż akcja ta była zapowiadana od dłuższego czasu.