Monthly Archives:

Protest przeciwko fałszerstwom wyborczym 22.11.2014

W dniu 22.11.2013 członkowie pomorskiego Niklota wzięli wraz z kilkuset innymi uczestnikami udział w proteście przeciwko nieudolności PKW ale też niewątpliwym machlojkom do których doszło w trakcie liczenia głosów. Zgromadzenie odbyło się pod Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku. Protest odbył się bez żadnych incydentów i zgromadził bardzo różne środowiska patriotyczne, chociaż frekwencja mogła by być jak zawsze większa.

20141122_120318

11 Listopada 2014

W dniu odzyskania niepodległości przez Polskę pomorski oddział Niklota udał się na pierwszy Grudziądzki Marsz Niepodległości, gdzie został zaproszony przez tamtejsze środowiska narodowe. Ktoś może się zapytać: Czemu w tym roku tak jak zawsze nie został obrany kierunek Warszawa? Otóż postanowiliśmy wesprzeć na starcie tą nową inicjatywę i pokazać iż polscy patrioci maszerują wszędzie, nie tylko w stolicy ale również w innych często mocno dotkniętych przez tzw. ,,transformację” miejscach. Miejscach czasem szczególnie związanych z tradycjami Wojska Polskiego. Takim miejscem jest Grudziądz, przedwojenny ośrodek szkolenia kawalerii z którego wyszło wielu późniejszych bohaterów np. major Zygmunt Szendzielasz ps. ,,Łupaszka”, który w Grudziądzu odbywał naukę w  Szkole Podchorążych skąd którą ukończył w stopniu podporucznika. Trasa przemarszu wiodła spod Galerii Grudziądzkiej do samego centrum miasta pod Pomnik Żołnierza Polskiego w Grudziądzu, zwany również Pomnikiem Niepodległości. Chociaż marsz zgromadził tylko kilkadziesiąt osób, to wzbudził jednak pewne zainteresowanie przechodniów co miejmy nadzieję zaowocuje większą frekwencją w latach następnych oraz dalszym rozwojem środowisk patriotycznych w tym mieście.

Rocznica śmierci pułkownika Stanisława Dąbka 19.09.2014

W dniu 19 września członkowie pomorskiego oddziału Niklota odwiedzili grób bohatera września 1939 roku, pułkownika Stanisława Dąbka. Pułkownik Stanisław Dąbek, dowódca Lądowej Obrony Wybrzeża w 1939 roku wykazał wyjątkowe umiejętności dowódcze co wraz z jego niezwykłym uporem i poświęceniem podległych mu żolnierzy pozwoliło prowadzić obronę przed nacierającym Niemcami aż przez 19 dni. Bój skończył jak szeregowy żołnierz; z karabinem w ręku. By nie dostać się do niewoli, walkę zakończył śmiercią samobójczą, wcześniej wypowiedziawszy słynne słowa: ,,Pokażę wam jak Polak walczy i umiera”. Śmiało można o nim powiedzieć, że był pomorskim odpowiednikiem słynnego kapitana Raginisa spod Wizny. Paląc mu pamiątkowy znicz już długo po oficjalnych uroczystościach z zadowoleniem mogliśmy stwierdzić iż pamięć o tym bohaterskim człowieku jest dobrze zakorzeniona w społeczeństwie Gdyni o czym świadczą załączone zdjęcia.

100_2966

100_2970